czwartek, 31 sierpnia 2017

Zdjęcia z malowanej opowieści

Każdy lubi "ładne zdjęcia" oglądać. Co dla kogo jest "ładne" to osobna sprawa. Ja uwielbiam zdjęcia lekko jakby nieostre, jakby zakurzone, ze stosowaną gamą kolorów. Lubię jak na zdjęciu jest delikatny rozgardiasz, rzeczy ułożone niedbale, zdjęcie zrobione jakby w trakcie czynności, z zaskoczenia. Takie zdjęcia, jak te poniżej, sprawiają wrażenie, że są częścią miłej opowieści, której chcę być bohaterem.

Zdaję sobie sprawę, że to jest pozorna nonszalancja, że za każdym takim, niby od niechcenia, zrobionym zdjęciem kryje się praca w nie włożona. Te zdjęcia to efekt pracy profesjonalistów, którzy przygotowywali nowe zdjęcia promujące produkty do malowania mebli i drewna Miss Mustard Seed's Milk Paint. Uwielbiam taką stylistykę, te zdjęcia działają na mnie kojąco. Dlatego Wam je tutaj pokazuję - bo dobre emocje warto przekazywać dalej :)

Spokojnego wieczoru.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz